poniedziałek, 3 czerwca 2019

#80 -GDANSK-FORT BRZEZNO- ZABIORE WAS TAM... ROWEREM

cpt.Roman Miciński     




                     
...ZABIORĘ WAS ®
© cpt.Roman Micinski 
   ________________________________________________________

        Historia lubi sie plesc, podobnie jak losy ludzkie...co rusz wyplywajac, lub znikajac, niespodziewanie pod powierzchnia...codziennego zycia. Niemniej faktem jest ,ze juz czesto krotko po jakichkolwiek wydarzeniach , po sekundach,po godzinach,nie mowiac tygodniach, czy miesiacach ,swiadkowie tego samego wydarzenia opowiadaja jakby kompletnie inne historie...Szczegolnie wydarzenia nagle, zeby nie powiedziec, tragiczne, podlegaja psychologicznemu  syndromowi tzw. „wyparcia”i w zaleznosci od roli konkretnego uczestnika wydarzen,mechanizm mozgu czlowieka „widzi” co innego a automatyzm myslowy sprowadza zaskakujacy swa nienormalnoscia obraz wydarzen...do normalnosci ..czyli wyparcia sie rzeczywistosci.

Mielismy nie tak dawno w Trojmiescie, sfilmowany i szeroko publikowany obraz tragicznych wydarzen ...z w pelni udokumentowanym na filmie syndromem wyparcia.
        Osoby zwiazane zawodowo z koniecznoscia szybkiego reagowania na zaskakujace zmiennoscia, a  szczegolnie tragiczne wydarzenia-np. lekarze pogotowia,strazacy ,policjanci ,OCHRONIARZE,czy piloci i kapitanowie –takie naturalne odruchy wyparcia winni niwelowac w zarodku-ba nawet przechodzic testy ,badania i treningi w celu ich eliminacji...zeby moc bezpiecznie wykonywac swoj zawod...Ale to dywagacje jakby nie na powyzszy temat,choc (moze) temat na calkiem inny post.
            A co powiemy o sytuacjach zwiazanych  z okresem czasu np.30-50 lat pozniej, po zapamietanych (zapomnianych ?) wydarzeniach, nikt nie chce?...lub  nie pamieta szczegolow, a materialne dowody, scierane ludzka dzialalnoscia i tzw. Wiatrami Histori...niemalze znikaja z powierzchni Ziemi.Tylko dokladne „przeswietlenie” pamieci swiadkow, szereg skojarzen co do czasu i miejsca zdarzen, lub doslownie ..prace wykopaliskowe – czy to w terenie, czy w archiwach... zmudne dochodzenie do prawdy... moga historyczne fakty, materialne dowody i budowle ponownie odslonic dla pamieci potomnych.
A co jesli fakty i dowody byly, dla doraznych celow politycznych, partyjnych celowo ukrywane, przeinaczane...?  Wszak wiemy, ze Historie pisza zawsze zwyciezcy... Nie bede odkrywca, jesli stwierdze, ze proces erozji pamieci i degradacja materialnych swiadkow Histori ..wspolczesnie przyspieszaja  proporcjonalnie do wzrostu popularnosci technik cyfrowych i rozszerzania sie swiata wirtualnego...Gdzie jest moja komorka??? Ups!


Nie bylbym jednak soba, gdybym nie nadmienil, ze ta sama, wirtualna technika czesto umozliwia odnalezienie sladow, faktow i dowodow, o ktorych istnieniu tak niedawno, nikt nawet sie nie domyslal, ba nawet nie marzyl, ze moga byc odkryte i dostepne. Przyklad- chocby wielkoformatowe zdjecia z dronow, o odkrywczej rozdzielczosci i np.wykonywane w podczerwieni, czy chocby slady DNA odzyskane z..zebow mamuta;o))
Nowe wypiera stare, nawet nie kwestionowane zabytki materialne przeszlosci, znikaja pod warstwami betonu, asfaltu lub ustepujac miejsca...”nowoczesnym” ..barakom dyskontow, ludzie staja sie warci tyle ile, ich wola i zdolnosc nabywcza, rozpatrywani sa w kategoriach konsumentow, a byle selfi rozprzestrzenia sie w sieci z predkoscia swiatla ...klikane przez miliony....w czasie, gdy wartosciowy dla ogolu ludzkosci i naszej niedalekiej przyszlosci i przetrwania na Matce Ziemi post, znajduje ...nascie polubien i jeszcze mniej rzeczywistych czytelnikow !
Wiec zostajac w opozycji do skrzeczacej rzeczywistosci....  Zabieram Was...bez FB i komorek!!! ...z usmiechnietej Gdyni, na rowerowy wyskok do Gdanska , a dokladniej do Brzezna, gdzie Historia odbila swoje pietno i zostawila wciaz widoczne slady materialne.

I nie namawiam Was (ze wzgledow komercyjnych), na uzycie Metropolitalnych rowerow elektrycznych,ktorych dobrze przygotowany system ..zostal przerosniety entuzjazmem rowerzystow..ups!... doprowadzajac do wyczerpania...wszystkich baterii i...cierpliwosci uzytkownikow ;o)) ups! ale na klasyczny rower, gdzie moc wlasnych nog...okresla jego - roweru  i kierujacego... zasieg.
  









Otoz w koncu w niedalekim od Gdyni ..rowerowo (czesto w wekendy... przepelnione  sciezki ) ,
 gdanskim Brzeznie znajduje sie...fajna, choc czesciowo zapomniana, lub rowerowo objezdzana bokiem... Historia i..pozostalosci  XIX i XX-wiecznych budowli o charakterze militarnym.
 Z obiektami militarnymi Brzezna laczy sie tez troche niesamowita historia zwiazana z ostatnim walczacym w II-giej wojnie  swiatowej niemieckim zolnierzem, dla ktorego wojna, skonczyla sie...doslownie pare.. lat po wojnie,a dokladnie wiosna 1947 roku.Wtedy to, ze zbombardowanego i zasypanego schronu, zostal uwolniony dzieki..pracom usuwajacym ten relikt przeszlosci, kanonier z obslugi jednego z bunkrow, Willy Kurtz. Ale do tej, pelnej niesprawdzalnych faktow, zahaczajacej o legende, histori wrocimy za chwile..











        
       Zjedzmy wiec z utartego tysiacami rowerowych opon szlakumiedzy Gdynia a Nowym Portem i w odleglosci kilkunastu..czy moze kilkuset obrotow pedalami, „odkryjmy” ciagle widoczne dla sprawniejszego oka pozostalosci:

1.Fortu w Brzeźnie – aktualnie „przykryty” ...osiedlem mieszkaniowym ups! ,podobnie jak jezioro Zaspa, o ktorym ..chyba juz nikt nie pamieta...Trzeba tylko na wysokosci poczatku plotu WOC(Wolnego Obszaru Celnego ), obszaru Nowego Portu lezacego... tuz przy sciezce rowerowej ;o)) wiodacej do pobliskiej Latarni w Nowym Porcie (kolo Kapitanatu portu Gdansk - opisanej ze szczegolami w poscie #-52 „Kula Gdanskiego czasu”),























po przebyciu Parku w Brzeznie...przejechac  na druga strone ulicy i ..dziurawa droga zanurzyc sie w...niewielki lasek..

...Aby natknac sie na pozostalosci po  wspanialym, z punktu widzenia architektury fortyfikacji  XIX wiecznych...forcie Brzezno… Obecnie znajdują się tam ulice Zelwerowicza, Kotarbińskiego, Osterwy i Galla, a slady po forcie wypatrzy tylko sprawne i...ciekawskie oko...rowerzysty ;o))


Budowę fortu zapoczątkowano około 1850 r - jego zadaniem była ochrona od strony zachodniej Nowego Portu, który w połowie XIX wieku pomału zaczął przejmować, jako latwiejszy w dostepie z morza, rolę głównego portu Gdańska. Fort powstał na niewielkim wzniesieniu (wydmie) położonym przy północno-zachodnim brzegu jeziora Zaspa.
Kto jeszcze o tym jeziorze pamieta, kto moczyl w nim nogi??? No dobra, zartowalem..
  

Fort został zbudowany na planie pięcioboku, posiadał cztery kaponiery (kaponiera - element fortyfikacji broniący wnętrza fosy) i reditę (murowana budowla z działobitniami, stanowiąca środek fortu).W przypadku ataku stanowila ona ostatnia redute obroncow. Wokół fortu usypano wały ochronne oraz stok przed fosą, posiadającą połączenie z jeziorem .
Dodatkowym zabezpieczeniem przedpola fortu, były okalające fort podmokłe łąki. Teren wokol fortu obsadzony był drzewami, celem maskowania i ogrodzony drutem kolczastym. Specjalnie zbudowana droga  z Nowego Portu, zapewniala potrzeby komunikacyjne i zaopatrzeniowe fortu. Prace zalozenia  systemu obrony portu ,dotad opierajace sie na twierdzy Wisloujscie, zapoczatkowane w 1850 budowa szancow (Mewia) i 2 ziemnych bateri obronnych na  Westerplatte, z rozna intensywnoscia prowdzono do 1868, kiedy to wybuch wojny prusko – francuskiej przyspieszyl prace na tyle, ze juz w 1871 uznano fort gotowy do obrony przed atakiem Eskadry Baltyckiej Francuzow.

Kiedy pod koniec XIX wieku władze niemieckie zaczęły tworzyć nowoczesny system obrony wejścia do portu - jednym z jego elementów stała się ...

2: Bateria Wiejska (Dorfbatterie) wybudowana przy północnym stoku fortu. Baterię zbudowano w latach 1909-1910, jej wyposażenie stanowiły cztery haubice kalibru 280 mm. W skład baterii wchodziło także 5 schronów dla artylerzystów o imponujacej w tamtych czasach grubosci zelbetowych murow - 1.5 mtr.
Miala stanowic obrone wejscia do portu gdanskiego, a stromotorowe pociski, z latwoscia przebijac poklady atakujacych okretow wroga...Zapleczem dla baterii byl oczywiscie fort, a jego bunkry i przykryte gruba wartwa ziemi schrony, stanowily magazyny pociskow i zaopatrzenia baterii. Fort w zasadzie juz tuz po wybudowaniu,  jak tysiace mu podobnych..na calym swiecie, stracil znaczenie strategicznego punktu obrony wejscia do portu.
Stalo sie to  w zwiazku z wymuszona powstaniem nowoczesnej artylerii i jeszcze lepszej amunicji do niej , zmiana strategi i taktyki ataku i..obrony...Po prostu budowle kamienno-ziemne nie wytrzymywalu ostrzalu nowoczesna amunicja dzial okretowych.
Po I wojnie światowej urządzenia wojskowe na terenie ustanowionego Wolnego Miasta Gdańska objęła demilitaryzacja. Przed opuszczeniem Gdańska, stacjonujące na jego terytorium wojska angielskie zdemontowały działa artylerii dalekosiężnej, oraz ogrodzenie na przedpolu fortu. Władze gdańskie zdecydowały sie na rozbiórkę zbędnych już fortyfikacji . Na planie miasta z 1924 roku widać jeszcze obrys fortu    - pozostały jedynie jego resztki ,w tym ciąg zachowanych bunkrów, ocalalych do dzisiaj, a wspolczesnie zaadoptowanych na..garaze.












Resztki fosy i waly oslonowe sa obecnie jedynymi pozostałościami fortu. Podczas II wojny światowej, na przełomie lat 1944/45 schrony artylerii dalekosiężnej były wykorzystywane przez wojska niemieckie jako magazyny amunicji, a na terenie byłego fortu wykopano okopy i maskowano na jego terenie pojazdy wojskowe. Po wojnie niektóre zachowane schrony zostały zburzone w trakcie prowadzonych ćwiczeń jednostki wojskowej. Pozostałości fortu w Brzeźnie zostały ostatecznie zniwelowane przy okazji robót zwiazanych z budowa nowych nasypow kolejowych.


Bunkry artylerzystow zachowały się w całości, a jeśli się bliżej przyjrzeć - miedzy nimi istnieją jeszcze betonowe "podwyższenia", na których niegdyś stały haubice. Obecnie są one przysypane ziemią i rosną na nich drzewa. Najlatwiej sie do nich dostac ulica Zelwerowicza.













Nieistniejaca bateria zasięgiem ognia swych dział zgrywala sie ze stanowiskami baterii portowych i przybrzeżnych ustawionych po obu stronach wejścia do portu stanowiac jego obrone, teoretycznie nie do przebycia.














3. Bateria portowa (Hefenbatterie) chroniąca wejście do portu w Gdańsku. Jej pozostałości leza na terenie oplotowanego Wolnego Obszaru Celnego  Nowego Portu, ale kto rowerzyscie zabroni...ups! ogladac ja ze ścieżki spacerowej prowadzącej w stronę ujścia Wisły.
Wystarczy z terenu fortu Brzezno, obrzezem Parku Zdrojowego dojechac prawie do wydm i skrecic w prawo w strone ujscia Wisly i wygodna, turystyczna sciezka dostac sie..az do zachodniej, zielonej glowki wejscia do portu...po drodze obserwujac pozostalosci bateri...przez plot.;o))













Zadaniem baterii był ostrzał Zatoki Gdańskiej w kierunku Sopotu i obrona wejścia do portu gdańskiego. Budowa baterii portowej rozpoczęła się w 1869 roku. Skladala sie z symetrycznego pięcioboku, warsztatow napełniania amunicji artyleryjskiej, windy amunicyjne, kaponiery zdolnej do prowadzenia ognia w 2 kierunkach. Budowę formalnie kończono w 1873 roku, ale w zwiazku z rozwojem techniki w artylerii, przebudowywano ja wielokrotnie (1876 r.,1888 i 1890 r.). Poczatek nowego, XX wieku uznal ja za na tyle przestarzala, ze w 1907 roku baterie zdemontowano, uzywajac jej dzial do budowy redut obronnych w... Świnoujściu.
II wojna swiatowa dopelnila dziela zniszczenia, a odbudowa Gdanska i pozniejsze zapotrzebowanie na cegle, spowodowal rabunkowy jej demontarz, az do lat 80-90 zeszlego wieku. Z koncem wieku podkopano nasypy ziemne, co spowodowało dalsze znizczenia podstaw schronów. Aktualnie zachowal sie tylko zachodni fragment prawego czoła baterii, przyziemia z 1870 r., oraz cztery schrony zbudowane nad tą częścią.




4. Pozostalosci Baterii plażowej (Strandbatterie) w Parku Zdrojowym Brzezna, sa tez latwo dostepne-wystarczy po odwiedzeniu „zielonej” glowki wejsciowej portu gdanskiego, wracac sciezkami wzdluz plazy...Obojetnie ktora sciezkie nie wybierzemy, sprawne oko ...rowerzysty dostrzeze, nawet mocno zakamuflowane przez przyrode..pozostalosci bunkrow, ktorych gorne powierzchnie zaadoptowano do celow i potrzeb ...spacerowych kuracjuszy, tego znanego, brzeznienskiego uzdrowiska... ups ;o))



                Gdyby spragnionym..wiedzy rowerzystom wciaz bylo malo, to moga udac sie... na dalsze poszukiwania sladow fotyfikacji przedpola obrony portu Gdanskiego. Napewno znajda tzw. kregi kierunkowe -stanowisko kierowania ogniem - w parku Brzeznienskim na przedluzeniu ul.Krasickiego (lewe...gdyz po prawym , na terenie Portu Polnocnego – ponoc nie ma nawet sladu) i tzw.kulolap - 70 metrowa konstrukcje ziemna i mur zabezpieczajacy nieistniejaca dzis strzelnice wojskowa... Udajac sie promem (jesli wroci na swoja tak potrzebna z punktu widzenia turystyki linie z Nowego Portu do Wisloujscia) na druga strone kanalu portowego, w poblize Twierdzy Wisloujscie – znajdziemy blizniacza do Baterii Wiejskiej ..Baterie Lesna...,ale to wymaga kolejnych godzin na siodelku rowera.










I choc odwiedzenie Twierdzy Wisloujscie odnowionej i odmienionej w ostatnich latach, NIGDY nie wolno odkladac na pozniej....





              Dajmy odpoczac nogom przed powrotem do Gdyni.... wracajac do obiecanej wyzej, histori zasypanego w zbombardowanym schronie Brzezna – kanoniera Willego Kutza.
Internet, na stronach spisow niemieckich zolnierzy II Wojny Swiatowej wspomina o...58 osobach o tym imieniu i nazwisku, ktorych wojenne losy sa, albo nie znane, albo...taktownie przemilczane.



Podobnie jak innym poszukiwaczom prawdy - nie udalo mi sie znalezc tego bezsprzecznie wlasciwego Willego, ktorego opis histori zanika tak latwo w pamieci swiadkow. Znikaja istotne fakty - co do czasu i miejsca jego odkopania, szczegolow z jego, ponoc zaginionego, a pisanego pod ziemia, pamietnika. Przemijajacy od tamtych wydarzen czas, a moze takze wynikajacy z politycznych uwarunkowan powojennej polskiej rzeczywistosci fakt swiadomego przeinaczania histori, zaczyna zblizac jego postac do statusu legendy bardziej, niz do zywej i soczystej, potwierdzonego faktami histori czlowieka uwiklanego  w trybach wojny. Zreszta czesto mlodsze z punktu widzenia chronologi historycznej –powtarzane czesto jako zart- epizody wojenne, historie zolnierzy japonskich na wyspach dalekiegiego Pacyfiku ,czy zolnierzy Vietkongu z nie tak przeciez odleglej czasowo wojny wietnamskiej - kontynujacych „dzialania wojenne” dlugo po zakonczeniu wojen, czesto tez oscyluja niebezpiecznie blizej powielaniej i modyfikowanej legendy, niz twardych faktow.                     

Co najczesciej powtarza sie w zbieranych przez pasjonatow histori opracowaniach? Otoz daty...i powtarzane mniej, lub bardziej udokumentowane fakty i wspomnienia.
     Najpierw wiec, rosyjskiego bombardowania Gdanska, z 16 marca 1945 roku ( w/g Macieja Żakiewicza, autora książki "Gdańsk 1945. Kronika wojennej burzy"), ktory to nalot mial uwiezic w zasypanym betonowym schronie, wlasnie Willego Kutza i..zwloki kilku jego kolegow.
       Jan Wentowski - wtedy kilkunastoletni Gdanszczanin, potwierdzal we wspomnieniach, ze ten jedyny ocalaly zolnierz przetrwal pod ziemia az do kwietnia 1947 roku, zywiac sie zachowanymi w schronie zapasami konserw  i sciekajaca po gladzi zelazo-betonu, wodzie. W swietle swiec pisal tez swoisty pamietnik, przekazujac szczegoly swojego uwiezienia, az do dnia jego odkopania przez ekipy wojskowe, inwentaryzujace i usuwajace wojenne pozostalosci. Willi probowal przez caly ten czas wydostac sie z pulapki uzywajac bagnetow swojego i kolegow.




Kilka wariantow tej samej histori ,umieszcza ja w schronach Babich Dolow w Gdyni(moze wzgledy polityki antyniemieckiej graly tutaj role), a zolnierz mial umrzec w krotkim czasie pod odkopaniu. Troche pewniejszym sladem jest ksiazka Zenona Skierskiego(„Gdy Zgasnie Slonce” z 1955 roku) w  ktorej autor powoluje sie na udostepniony przez Sluzbe Bezpieczenstwa pamietnik Willego Kurtza. Badacze tematu, w tym wymieniony Maciej Zakiewicz i Robert Hirsch, specjalista od architektury militarnej i konserwator zabytków w Gdyni , zgodnie z dostepnymi mi zrodlami- sklaniaja sie jednak ku wersji, ze powyzsza historia zwiazana jest z bunkrami Brzezna.





 I w ten oto sposob na nowo ,wspolczesnie w XXI w. „odkrywana” historia XIX fortu w Brzeznie, jego baterii dzial i pozniejszych modyfikacji, poszerza sie o historie ludzi,tak czesto bezimiennych bohaterow budowy konstrukcji obronnych  i wysilkow wojennych, odslaniajac tych histori ludzka ,znana z imienia i nazwiska ,twarz...Ilez to podobnych postaci zdmuchnely z powierzchni Ziemi i ludzkiej pamieci nieublagane w swej niszczycielskiej sile ..Wiatry Histori..?
No dobrze , zbliza sie wieczor,koniec przerwy... czas wsiadac na rowery i wracac do ...”zawsze usmiechnietej” i „zajeb..”... Gdyni,


 ktora przeciez jak ...puszka Pandory...ups! oferuje nie mniej Histori i dostepnych „rowerowo” , wartych odkrycia miejsc. Kto w koncu rowerzyscie zabroni...te Puszke Pandory.. otworzyc? ;o))...

© cpt.Roman Micinski
Zdjecia Autora,korzystalem tez z nieautoryzowancy zdjec z Internetu,opublikowanych rysunkow autorstwa pana Roberta Hirscha z Gdyni, ogolnie dostepnych opisow histori fortu w Brzeznie i strony internetowej www.CASAMATA.PL

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz