Na wakacje?...Na MALEDIWY ! – nie ma
prawdziwego obiezyswiata, zony i rodziny, narzeczonej ,czy kochanki,ktorej ten okrzyk
nie doprowadzilby do wybuchu entuzjazmu ,

A przeciez na Malediwy (Seszele,
Mauritius,Kanary i Karaiby,wreszcie Wielka Rafe i Madagaskar –(niepotrzebne skreslic;o)),
poleciec ,
poplynac,
Wiec na poczatku, jak wiadomo – sa plany,marzenia i podobnie jak w przypadku powazniejszego wyjscia... na Salony, do Opery, Palacu Prezydenta (niepotrzebneà SKRESLIC!) - tzw. Przymiarka..w tym finansowa.

w tlumy rozgoraczkowanych
turystow,hotele ,kurorty i wyspy scisle , do ostatniego miejsca okupowane przez
miedzynarodowa papke turystow zorganizowanych, oraz udawac, ze sie poznalo
Malediwy...Trzeba jednak pamietac ,ze to czym nas, w sposob zorganizowany,
karmia oferujace tutaj pobyt, biura podrozy, niemalze jest nie do rozroznienia,
z tym co mozemy spotkac i zobaczyc - w Egipcie ,Maroku, Cancunie ,Dubaju,Tajlandji,
Islandii, czy innych Karaibach..ups! A przeciez jakby nie o to chodzi...
Umiejetnosc wyalienowania sie z rozentuzjazmowanego tlumu miedzynarowego stada turystow, choc przyznaje nie jest latwe,ba czasami wogole niemozliwe, jest
podstawa zobaczenia Malediwow jakie ..byly ,sa i jakie chcielibysmy je
zobaczyc...Prawdziwe..!..

Pierwsze mysli sa zawsze najlepsze,moze nawet prorocze...i tak, kiedy w wieku 15 lat mialem objechana(oplynieta ) Europe z kazdego konca, z jej wiekszoscia morskich miast i portow,pierwsza mysla byla taka, aby zalozyc biuro podrozy z reklamujacym go sloganem...”ZABIORE WAS...tam gdzie nie ma turystow...” ,ale mimo, ze biuro mam w laskawej ciagle pamieci, oraz w obszernych pamieciach komputerowych - w postaci zdjec z miejsc odwiedzonych na swiecie...
Na Malediwach jest 1190 wysp,
pogrupowanych w archipelagi ,atole i czesto znajdujace sie tuz pod powierzchnia
wody lachy koralowego piasku,ktore jasnym seledynem odcinaja sie od zielonkawej,
porosnietej podmorska trawa i koloniami koralowca - rafa i laguna.A dalej jest
juz tylko gleboki blekit i glebia Oceanu
( w tym wypadku Indyjskiego) Tylko te starsze kolonie, dawno juz umarlego
korala, wystajace tuz nad powierzchnie wody, przez stulecia oplukiwania slodka
woda z deszczy, sa w stanie podtrzymac wegetacje roslin,troche namorzynow , ale
glownie palm kokosowych i daktylowych(choc tych naprawde niewiele)....To
wlasnie one-palmy, kepkami zielonych plam odcinaja sie od zlocisto bialych
piaskow koralowych wysepek.
A przeciez zasadzenie palmy, nawet takiej juz mocno wyrosnietej, to przeciez dziecinne zadanie.Wszystko co potrzebuje - to dol w piasku, zalany obficie „SLODKA!” woda , posadzenia,obsypania piaskiem i jeszcze doslownie paru dni ,podlewania slodka woda( lub naturalna z nieba - w sezonie deszczowym, na Malediwach zazwyczaj miedzy majem ,a listopadem), az korzenie „naucza sie” odfiltrowywac ja z warstwy slonej wody, ktora na tych nisko polozonych( do 1,5-2 metrow na poziomem Oceanu (Indyjskiego) piaszczystym koralowym piaskiem, wyspach, jest jedyna ciagle dostepna.

Jak juz sie przyjmie - to widac od razu- w tym klimacie rodzi orzechy kokosowe w tempie lepszej sprawy..ups!..ale umowmy sie – bez niej te wyspy bylyby...pustynia..no prawie.


...wraz z synem juz od pierwszego dnia..z wielka ochota ups!..
macerowanych odpadow z ryb ,
i to...ze (w przypadku ryb drapieznych ), na wyjazd z Malediwow mielismy tyle samo, policzonych skrupulatnie, nog i rak ...
,co na przyjazd...A to juz jest niejako sukcesem, samym w sobie.. ups! ;o))
Tak ,czy inaczej ..dzienne zurzycie kokosow w okolicach naszego bungalowu,
wynosilo okolo 10 sredniej wielkosci orzechow, ktore nie tylko trzeba bylo „zdobyc” na wyspie, obrac sposobem kosztujacym sporo wysilku z pokrytej zielono – brazowa skorka wlokien ( kiedys wyrabiano z tych wlokien cumy i inne liny okretowe zwane – manila)
, aby dostac sie do brazowego orzecha,ale tez umiejetnie rozbic ten orzech, nie tracac smakowitego mleczka i wyskrobac warstwe bialego miazszu, dzielac go na konsumpcyjne czastki. Rzucilo sie to w oczy mieszkancom wyspy,( umowmy sie, niewielu ich tam zostalo jak zaczeli przybywac ,choc w niewielkiej liczebnosci turysci), i pozostalym „stalym” mieszkancom stanowiacym kontraktowych pracownikow obslugi..
ktorzy tez pochodzili z krajow..palma stojacych!

( nie znowu tak daleko – wyspa o rozmiarach 900x 350 metrow ;o))... zawsze „zdobywalismy” swieze orzechy kokosowe... aby jakos zaopatrzyc nasze domostwo i ...przetrwac dluuugi ,malediwski, dzien i ... zlagodzic smutek tropikow ;o)) ups!

- techniki mieszane
z drugiej.

okazala sie o 1/3 szybsza, niz tradycyjna metoda na maczete;o)). Okrzykom radosci reprezentantow „republik bananowych”, triumfalnych zawijasow i „palenia opon” na skuterach ( w tym wypadku wodnych)
nie bylo konca( znaczy byl – koniec pobytu ;o)) ..podobnie jak radosci ze Zwyciestwa !....Nasi gora!!!

A...Ta czarna chmura na horyzoncie,
to przeciez tylko niegrozne echa tego zlego swiata, znanego glownie z
Internetu...Spokojnie, nam przyniesie przy prawie niezmiennej temperaturze,
nawet przez moment silny ,przyginajacy liscie palm niemal do ziemi wiatr ... i
moze zbawienny opad deszczu.Nic wielkiego sie nie wydarzy, dopuki mamy
cieply,bialy do bolu oczu, koralowy
piasek pod stopami, upstrzony muszlami i biegajacymi tam i z powrotem krabami w
rytm niewielkich fal.Wszystko dopuki nie przyjda te wielkie,te ktore wraz z
nieunikniona zmiana klimatu, nie splukaja wszystkiego do Oceanu.
poplynac,
pojechac rowerem(sic! ...znam takie
przypadki w wykonaniu osob z duuuza wyobraznia- pare Polakow,Angielke z
Norwegiem, Belga, i Niemca - w osobnych ,niezaleznych wyprawach...czesto
..dookola swiata rowrem!!! sic!) ...moze praktycznie kazdy.
Jest to tylko kwestia, czesto szalonego pomyslu, samozaparcia, czasu i upartej do bolu konsekwencji..w realizowaniu marzen...Nawet ci mniej zamozni,ci ktorzy nosza..powiedzmy, zeby byc w zgodzie z obowiazujacym nastrojem politycznym..cieniutkie lancuszki komunijne i nie kazdego roku dostaja Lamborghini od bezdomnego ups!,
a nie stac ich na ciezkie,z solidnego zlota wykonane lancuchy naszyjne...maja ta szanse... na Malediwy trafic..chocby mieli isc na nogach ups!!!
Jak nie z wlasnej checi ,to za kare..;o)
Nadmienie, ze tym gentlemanom z
grubymi lancuchami , jest jakby latwiej na Malediwy poleciec,..nawet jakby
Lamborghini bylo na letnich oponach...to w przypadku opadow sniegu (na
Malediwach,w Dubaju, czy na np.Seszelach)..dadza rade...moga w koncu sciagnac z
szyi te grube lancuchy i zalozyc na kola...Dal nam przyklad krol Sobieski..jak
zwyciezac mamy...ups!... jak uzywac (i gubic) zlote podkowy z rumakow i
rydwanow..albo jakos tak ,albo tez nawet ...inny krol? – o czym bylo juz w tym blogu i stanowilo jego.. Buena Parte..;o)).


Oczywiscie ci pierwsi - od lancuszkow komunijnych-na taka wyprawe rydwanem na Malediwy , musza byc bardziej od innych zdesperowani...szczegolnie w temacie realizacji marzen, miec wiecej odwagi,wyobrazni i...czasu, zeby na rydwany ziejace ogniem (np.silnikow odrzutowych) troche dluzej poczekac i na bilety lotnicze.. zarobic codziennym trudem szarej egzystencji...No chyba ze spotkaja bezdomnego;o))...Wszystko jest bowiem mozliwe, czego mam dowod z pierwszej, chcialoby sie powiedziec, reki...z bliskiego otoczenia...Pozdrawiam osoby ..zakotwiczone w lasach ups!. Znam tez wiele osob, dla ktorych spelnienie podrozniczych marzen jest wazniejsze niz - rodzina,czas wolny miedzy wyprawami...,a nawet w jednym z przypadkow..wazniejsze niz wlasne zdrowie...Sa te osoby w stanie, nie tylko wszystko, doslownie wszystko, poswiecic dla spelnienia marzen ,ale tez sie w tym na cale zycie zakochac,znalezc jako pomysl na zycie(pozdrawiam Filipiny i Karaiby ups!)...poswiecic wszystko, aby sie w tym Glebokim Blekicie zatracic...DEEP INTO THE BLUE...
MALEDIWY!!!...

Oczywiscie ci pierwsi - od lancuszkow komunijnych-na taka wyprawe rydwanem na Malediwy , musza byc bardziej od innych zdesperowani...szczegolnie w temacie realizacji marzen, miec wiecej odwagi,wyobrazni i...czasu, zeby na rydwany ziejace ogniem (np.silnikow odrzutowych) troche dluzej poczekac i na bilety lotnicze.. zarobic codziennym trudem szarej egzystencji...No chyba ze spotkaja bezdomnego;o))...Wszystko jest bowiem mozliwe, czego mam dowod z pierwszej, chcialoby sie powiedziec, reki...z bliskiego otoczenia...Pozdrawiam osoby ..zakotwiczone w lasach ups!. Znam tez wiele osob, dla ktorych spelnienie podrozniczych marzen jest wazniejsze niz - rodzina,czas wolny miedzy wyprawami...,a nawet w jednym z przypadkow..wazniejsze niz wlasne zdrowie...Sa te osoby w stanie, nie tylko wszystko, doslownie wszystko, poswiecic dla spelnienia marzen ,ale tez sie w tym na cale zycie zakochac,znalezc jako pomysl na zycie(pozdrawiam Filipiny i Karaiby ups!)...poswiecic wszystko, aby sie w tym Glebokim Blekicie zatracic...DEEP INTO THE BLUE...
MALEDIWY!!!...
Wiec na poczatku, jak wiadomo – sa plany,marzenia i podobnie jak w przypadku powazniejszego wyjscia... na Salony, do Opery, Palacu Prezydenta (niepotrzebneà SKRESLIC!) - tzw. Przymiarka..w tym finansowa.
Pesymisci –zaraz zbuduja
przeszkody, gory( w tym finansowe)... nie do zdobycia , chociaz akurat na tych
wyspach, skladajacych sie z miliona raf , z 1190 atoli koralowych i wysepek...gor
akurat nie uswiadczysz.
Optymisci zakasza rekawy i obetna...
domowe budzety, natomiast Realisci... zdobeda wiedze,uruchomia doswiadczenie
globtrottera i...rozpoznaja temat rozbudowujac plany w oparciu o logistyke i
budzet...Budzet taki jaki maja dostepny ...,a logistyke... warta moze calkiem
innych i nawet duzo ambitniejszych projektow. Dosc latwo jest bowiem na
Malediwach wdepnac ( juz nawet w stolicy polozonej na 2-ch malutkich wyspach -
w Male) ...
..czemu ze stoickim spokojem i z
filozoficzna mina..Marabuta.. przygladac sie zawsze bedzie na przestrzeni posta, stojaca
w poblizu malediwska czapla... zwana... ZENEK (M.?)
Dawno, dawno temu...nie bajki nie
bedzie..sama prawda (... historyczna) przekonalem sie niejednokrotnie ,ze to co
za rogiem, za ostatnia linia chalup, nie tylko tropikalnej wioski, czy poza
trudna do pokonania nadbrzezna skala, jest o wiele ciekawsze ,niz plaza
przyhotelowa, zapelniona, obslizglymi olejkiem do opalania, turystami..hotelowo
stacjonarnymi.
Zagubienie sie, czy to w dzungli
wielkomiejskiej metropoli San Paulo,Bunoes Aires, LA, SF, czy NYC ,lub innego
Paryza ,Wenecji,lub Krakowa ,(ze o Hong Kongu, czy Shanghaju nawet nie wspomne),
czy w rzeczywistej dzungli - Rio Negro,Rio Niger, Rio de La Plata, Rio Orinoco,
lub Rio Amazonka,Rio Mississippi...Rio Dulce ,ze tylko o samych Rio wspomne,( ach
jeszcze - Rio de Janerio! tez ;o)...przynosi o wiele wiecej wrazen i
poznawczych korzysci , niz zagubienie drogi z basenu do kabiny, zwanej pokojem..
hotelowym...I tego sie (przez cale zycie!) trzymajmy!!!
Pierwsze mysli sa zawsze najlepsze,moze nawet prorocze...i tak, kiedy w wieku 15 lat mialem objechana(oplynieta ) Europe z kazdego konca, z jej wiekszoscia morskich miast i portow,pierwsza mysla byla taka, aby zalozyc biuro podrozy z reklamujacym go sloganem...”ZABIORE WAS...tam gdzie nie ma turystow...” ,ale mimo, ze biuro mam w laskawej ciagle pamieci, oraz w obszernych pamieciach komputerowych - w postaci zdjec z miejsc odwiedzonych na swiecie...
czesc idei „Zabiore Was” realizuje
od pelnych 4 lat w..sieci. Ale przeciez przeczytawszy wsztystkie!... te 88
opublikowanych postow..dobrze o tym wiecie...ups!
Koniec wiec kryptoreklamy, wracamy tam gdzie
narodzila sie mysl „Zabiore Was...” nie, nie do Zachodniej Europy, jeszcze nie
na Malediwy...lecz na Karaiby..na wyspe z JEDNA TYLKO PALMA...bo tylko taka, a
w zasadzie takie wyspy..ktorych uwierzcie jest jeszcze na swiecie pelno, spelnia
warunek--..”Tam gdzie nie ma turystow...”(poczytajcie moze wpierw poprzednie
posty o Kubie ,wyspie Margarita,Gwatemali, czy chocby o Bimini, czy o Miami,ktore
tez ma wyalienowane wysepki...no moze, z
wiecej niz jedna palma ;o)
Ale mialo byc o Malediwach...ups!..wiec
jesli wyspy z jedna, jedyna palma nie macie w zasiegu wzroku i finansow...to
trzeba ja samemu zbudowac..moze nawet tylko, chwilowo w swojej wyobrazni...(quarantanna!)
i udac sie tam zawsze wtedy, kiedy was..” turysci” i politycy, wirusy i inne
przeciwnosci podlego losu..zagnaja w watpliwosci... w depresje, czy mysli...”czemu
...wszystko co zle od losu... to wlasnie ja...”.
Pamietacie powtarzana w paru postach
,dosc popularna dzieki filmowi z Hollywoodu – Teorie (skrzydel) Motyla? Mowi
ona o przypadkowosci ,teori chaosu w Naturze i latwosci jak cale ekosystemy
moga ulec zagladzie, gdy brudna lapka czlowiek chce te Nature poprawiac,
naprawic, zmieniac. Wlasnie tutaj na Malediwach, dla tych co nie tylko patrza,
ale tez widza...latwo jest znalezc ,na te destrukcyjna sile czlowieka,
dowody.To tutaj, na kazdym krodku widac, jak czula i niestabilna jest rownowaga
w Naturze, miedzygatunkowe zaleznosci w Przyrodzie wytworzone przez miliony lat,
jak latwo moga byc zachwiane i zniszczone przez turystow i ich potrzeby,bowiem
to oni sa najwiekszym zagrozeniem dla tego czulego barometru nieskalanej
Przyrody.Dowodzi to wprost, ze nieodwracalnie wkroczylismy do antropocenu-
epoki gdzie to wlasnie, niby „myslacy czlowiek”- Homo Sappiens, stal sie
glownym architektem przyszlosci Ziemi ,tworzac bezmyslnie zagrozenia ekologi
calego swiata,grozace totalna katastrofa calej cywilizacji ludzkiej i znanej
nam przyrody.
Tak na marginesie-pobliskie Indie -
juz zasypane plastikiem po uszy, wprowadzily wlasnie drakonski zakaz uzywania
jednorazowych, wytworzonych z plastiku rzeczy – od sztuccow jednorazowych,po
torby i nawet np.butelki PET - na mleko i wode.Calkowity zakaz obowiazuje juz
po 3 miesiecznym okresie wprowadzenia i np.od 31 Marca 2020 obejmie tez wielkie
statki pasazerskie i samoloty przybywajace do Indii.Ciagle jeszcze bedzie mozna
zdawac segregowane smieci plastikowe, ale deklaracje zapasow skladane przez
kapitanow statkow i samolotow, managerow firm,wycieczek itd. nie beda mogly(po
konczacym sie okresie przejsciowym) zawierac tego typu artykulow. Jest to wiec
radykalna rewolucja, ktora juz nastapila w Indiach, ale ze wzgledu na bliskosc
obejmie tez, dla dobra srodowiska na wyspach, im wczesnie tym lepiej, Malediwy. Dla znajacych
rzeczywistosc dnia powszedniego w Indiach, Pakistanie i innych krajach bliskiego
i dalekiego wschodu, wiem ze brzmi to jak CUD!
Aha! Jesli juz o cudach natury –
tylko tutaj ups! Na Malediwach... mozecie zobaczyc Lewitujace Palmy ktore sadza
sie..”same” na tychze wysepkach ..ale tylko w miejscach...gdzie ich jeszcze nie
ma...;o)).
A przeciez zasadzenie palmy, nawet takiej juz mocno wyrosnietej, to przeciez dziecinne zadanie.Wszystko co potrzebuje - to dol w piasku, zalany obficie „SLODKA!” woda , posadzenia,obsypania piaskiem i jeszcze doslownie paru dni ,podlewania slodka woda( lub naturalna z nieba - w sezonie deszczowym, na Malediwach zazwyczaj miedzy majem ,a listopadem), az korzenie „naucza sie” odfiltrowywac ja z warstwy slonej wody, ktora na tych nisko polozonych( do 1,5-2 metrow na poziomem Oceanu (Indyjskiego) piaszczystym koralowym piaskiem, wyspach, jest jedyna ciagle dostepna.

Jak juz sie przyjmie - to widac od razu- w tym klimacie rodzi orzechy kokosowe w tempie lepszej sprawy..ups!..ale umowmy sie – bez niej te wyspy bylyby...pustynia..no prawie.
Wszyscy musza sie ze mna zgodzic ze
Malediwy, oraz wiele innych ,zagubionych na oceanach archipelagow tropikalnych
wysp - palma ,glownie ,ale nie tylko, kokosowa stoja.Kiedys stanowila podstawe
gospodarki tychze wysp,mieszkancy wykorzystujac z niej doslownie wszystko, zapewnie
wiekszosci z tych wysp,gdyby nie mozna bylo na nich hodowac palm, nigdy by nie
zaludnili.Drewno z palm,liscie, wlokna, kopra, wreszcie skorupy kokosu, jego
mleczko i bielutki kokos, dajace sie przetworzyc , wykorzystac na praktycznie
kazdym etapie wzrostu i dojrzewania owocow, jest zbawiennie dla codziennych
potrzeb mieszkancow..i Przyrody.Mimo sporej wiedzy na ten temat, zebranej we
wszystkich rejonach swiata, gdzie palmy wystepuja ( wlaczajac stolice kraju nad
Wisla)..;o)), nie podejmuje sie utworzenia listy WSZYSTKICH sposobow jej i jej
owocow wykorzystania.
Tak na marginesie, nasz rodzinne bratanie
sie z miejscowa ludnoscia (wiekszosc to
osiadli tutaj przed wiekami Hindusi, Sikhowie,potomkowie Arabow i Afrykanow tutaj przez nich
sprowadzonych,niemal wszyscy wyznaja Islam w wersji Sunnickiej i na codzien
uzywaja, oprocz Angielskiego jezyk Divehi, Indo-Europejska odmiane jezyka
Sikhow)...odbylo sie w oparciu o ..PALME ;o)).
No wiec dajmy Palmie,palme pierwszenstwa ..ups!
Aby zapewnic zawsze swieze dostawy, nasaczonego bialym smakowitym mleczkiem kokosa, wspaniale wspolgrajacego z wczesno-poranna smakowita kawa
(pobudka na wschod slonca i ..na karmienie..mlodych zolwi - obowiazek wykonywany ..z przyjemnoscia,ale o tym za chwile ;o)),
...wraz z synem juz od pierwszego dnia..z wielka ochota ups!..
Zuzycie kokosow mielismy spore ,momentami nawet cala rodzina byla zajeta ich zdobywaniem... i...konsumpcja
przygladal sie slynny juz... Zenek M
Przyczyna bylo to,ze nasz bungalow,oraz miejsca na
wyspie, wszedzie tam gdzie sie udalismy, ciagle otoczeni bylismy zwierzyna...od
negritos(rodzaj tropikalnego kruka)
poprzez
jaszczurki,

kameleony i gekony
, na mrowkach i termitach,
zatykajacych odplywy prysznicow i umywalek, konczac.
Wszystkie one zasmakowaly w swiezej koprze i wiorkach swiezego kokosa, albo podkradajac nam ze stolu..nawet w trakcie kawy , lub delektujac sie nimi w miejscach ,gdzie dzielilismy sie z nimi...po chrzescijansku ups!.No dobrze wylaczmy z tego kokoso-konsumpcyjnego towarzystwa zwierzyne oceaniczna, ale ta grzecznie wpolpracowala, czego dowodem jest wielkie zuzycie ...szynki ups!;o),
macerowanych odpadow z ryb ,
,co na przyjazd...A to juz jest niejako sukcesem, samym w sobie.. ups! ;o))
Tak ,czy inaczej ..dzienne zurzycie kokosow w okolicach naszego bungalowu,
wynosilo okolo 10 sredniej wielkosci orzechow, ktore nie tylko trzeba bylo „zdobyc” na wyspie, obrac sposobem kosztujacym sporo wysilku z pokrytej zielono – brazowa skorka wlokien ( kiedys wyrabiano z tych wlokien cumy i inne liny okretowe zwane – manila)
, aby dostac sie do brazowego orzecha,ale tez umiejetnie rozbic ten orzech, nie tracac smakowitego mleczka i wyskrobac warstwe bialego miazszu, dzielac go na konsumpcyjne czastki. Rzucilo sie to w oczy mieszkancom wyspy,( umowmy sie, niewielu ich tam zostalo jak zaczeli przybywac ,choc w niewielkiej liczebnosci turysci), i pozostalym „stalym” mieszkancom stanowiacym kontraktowych pracownikow obslugi..
ktorzy tez pochodzili z krajow..palma stojacych!
Zainteresowanie
ich wzroslo wielokrotnie, kiedy opanowujac hodowle zolwikow morskich, i wracajac
z ich porannego karmienia..na druga strone wyspy,
( nie znowu tak daleko – wyspa o rozmiarach 900x 350 metrow ;o))... zawsze „zdobywalismy” swieze orzechy kokosowe... aby jakos zaopatrzyc nasze domostwo i ...przetrwac dluuugi ,malediwski, dzien i ... zlagodzic smutek tropikow ;o)) ups!
Trenowalismy z synem obieranie przyniesionych do
bungalowu orzechow kokosowych zaciekle...chcialem sobie przepomniec wszystkie
techniki poznane w czesniej na Kubie ,Karaibach, Nauru i innych wyspach Pacyfiku,
w Poludniowej Ameryce , Amazonii i dorzeczu Orinoko, Afryce i Vietnamie , ze o
Indonezji i Australi nie wspomne nawet tez... ups!. No czego sie nie, zrobi
zeby wyzywic inwentarz zywy wlasnego choc chwilowego gospodarstwa...
Zbierajac cala ta wiedze, mozna podzielic ja na zaledwie
kilka technik – nazwijmy je w skrocie:
-Bambus (ostro nacieta w sposob przypominajacy stalowke klasycznego piora najgrubsza jego czesc),
-Bambus (ostro nacieta w sposob przypominajacy stalowke klasycznego piora najgrubsza jego czesc),
-Maczeta(hiszpanski rapier, miecz szpada,ogolnie techniki szermiercze i nozownicze),
...- oraz techniki rozne...powiedzmy od desperackich po... technicznie i sprytnie przemyslane, az po psie..ups!;o)
ptasie i odkrabowe(kraby kokosowe-najwieksze na swiecie kraby ladowe-wyspy Pacyfiku!- zdolne rozlupac kokosa swoimu szczypcami), nietoperzowe, czyli odzwierzece-wiec przez nas nie stosowane ...ups!;o)).
-wiec rozbijanie kokosa o pnie palmy ,czy
namorzyny, podobnie polewanie woda - z definicji byly nieskuteczne ;o))

...czemu ze stoickim spokojem i z
filozoficzan mina..Marabuta..ups!, majac przy tym niezly ubaw, przygladal sie,
oczywiscie z PALMY Kokosowej..pilnujaca nas nieustannie... czapla... Zenek 
(bardzo popularne imie na
Malediwach...oczywiscie ,dzieki Zenkowi M. ;o))
Zauwazylem, ze miejscowi mieszkancy stosuja technike glownie maczetowa, gdyz trawy typu bambus na wyspach nie uswiadczysz. Metoda maczetowa jest pracochlonna i ...niebezpieczna, gdyz duzo latwiej trafic w reke, niz w orzech ups! ..co w naszej wersji uzycia noza nurkowego...
Zauwazylem, ze miejscowi mieszkancy stosuja technike glownie maczetowa, gdyz trawy typu bambus na wyspach nie uswiadczysz. Metoda maczetowa jest pracochlonna i ...niebezpieczna, gdyz duzo latwiej trafic w reke, niz w orzech ups! ..co w naszej wersji uzycia noza nurkowego...
skonczylo sie zlamaniem jego czubka
i koniecznoscia ostrzenia...A przeciez nic tak nie zbliza mieszkancow odrebnych
cywilizacji, jak podobne potrzeby natury technicznej..lub potrzeby zbrojenia
sie do wojny.. ups!. Oni ostrzyli maczety..my w ich warsztacie jacht klubu-noze
nurkowe. Od slowa do slowa...poszlo o zaklad - kto szybciej, w technice
dowolnej, obierze 10 sredniej wielkosci orzechow kokosowych od stanu – prosto z
drzewa.. do stanu wyluskania z wlokien, brazowego orzecha. 
Stawka byl prestiz i rachunek za wieczor w barze, z jednej strony,
z drugiej.
Zawody staly sie miedzynarodowe, z
przedstawicielami panstw „KOKOSOWYCH”... wiec Malediwow, Indii i Sri Lanki z
jednej strony,
i „republik bananowych”, czyli Polski, Ukrainy i Rosji z drugiej.
i „republik bananowych”, czyli Polski, Ukrainy i Rosji z drugiej.

Tuz przed zawodami reprezentacja
Ukrainy i Rosji wycofala sie ze wzgledu na przedawkowany plynny doping – wiec
jako jedyny przedstawiciel „republik bananowych” (o aktualnej metodzie
prowadzenia polityki w Polsce nie bedziemy dyskutowac, wiec skupmy sie na tym,
ze przeterminowane banany w Lidlu mozna okazyjnie kupic juz za 1.75 zlp!)..stanalem
w szranki z zawodowcami , dla ktorych obieranie orzechow kokosowych jest oparte
na nie mniej niz 30 000 letniej (lub dluzszej) tradycji.Doping (i szanse mojej wygranej)w
oczach mojej rodziny ...zmalaly ..do zera.
Ale zbytnia pewnosc wygranej wlasciciela jacht klubu..- sympatycznego Malewidiana byla zgubna.
Ale zbytnia pewnosc wygranej wlasciciela jacht klubu..- sympatycznego Malewidiana byla zgubna.
Potrzeba chwili stala sie wiec
logistyka i ..Historia ( w tym zeglugi swiatowej.ups!)

Otoz przypomniana przeze mnie z czasow dosc dlugiego pobytu na Kubie i zastosowana technika na dwa duze srobokrety...
,a dodatkowe zaproszenie ze strony
miejscowych na ogniskowa uczte z pieczonych (sic!) kokosow, w ognisku z lisci
palmowych, na uroczej polnocno-zachodniej plazy wyspy, przy jacht klubie,nioslo
ze soba...extra bonus i KOKOSOWY smak Zwyciestwa.
No i tu wlasnie trafiamy w sedno
pobytu na Malediwach - chcesz odpoczac od tlumow,stresow i (glownie rosyjskich)
zlotych lancuchow ,wraz z otaczajacymi ich panienkami, lekkiego jak malediwska
bryza ...prowadzenia sie...szukaj tylko tych archipelagow z najmniejszymi wyspami, z najmniejszymi, lub
calkowicie pozbawione kurortow. A jest w czym wybierac!
Na przyklad tzw. Poludniowy
Archipelag,rzeczywiscie polozony na poludnie od stolicy w Male, obszar nie
tylko wiekszymi wyspami ,ale tez uroczymi, kilkuset metrowymi wysepkami,lub
wprost lachami piasku.Te wieksze okupowane sa przez bungalowy duzych korporacji turystycznych, te mniejsze
ciagle zamieszkiwane sa przez tubylcza ludnosc , no chyba ze znajduja sie na
luksusowej liscie wysepek wynajmowanych, lub bedacych w posiadaniu
najmozniejszych tego swiata,na ktore dostac sie mozna - albo bedac ich
wlascicielem, jego gosciem ,lub naprawde majetnym tego swiata. Jest jeszcze
jeden rodzaj wysp - za male, aby pomiescic wiekie kurorty, za wielkie jak na
jedna, jedyna palme, ale wystarczajaco duze ,aby wzbudzic porzadanie lokalnych inwestorow
w turystyke i umozliwic budowe doslownie kilkunastu bungalowow...w nadziei na
zdobycie bardziej wymagajacych, ale ceniacych spokoj i smutek spokoju tropikow,
turystow.Tutaj ciagle jeszcze mozna zobaczyc miejscowych wyspiarzy nie
zrazonych pobytem cichych , niemal niezauwazalnych turystow ,ktorzy pojawiaja
sie i znikaja z wyspy w rytm ustalonych wczesniej okresow pobytu.Miejscowych
mozna latwo odroznic od kontraktowych pracownikow,obslugujacych restauracje i
garstke bungalow, gdzyz glownie zatrudniani sa w zegludze miedzy wyspami i maja
wyspiarska nostalgie w oczach,przy calkowitym braku pospiechu do czegokolwiek. Wiadomo
, ze dla nich okragly horyzont wokol wyspy nie istnieje,po obu jej stronach jest
przeciez TYLKO taka sama linia,oddzielajaca blekit nieba... od lazuru wody.



ups!,
z latajacymi psami-inaczej owocozernymi nietoperzami,dla ktorych widocznie Malediwy sa oaza spokoju - mimo ograniczonego dostepu do wielu gatunkow owocow,ktore dostepne sa np. na kontynentalnym dalekim wschodzie i jego olbrzymich wyspach, ale tutaj wystepuja w ograniczonym i niedostepnym dla nich zakresie..np. plantacje bananow na potrzeby miejscowych i turystow-chronione sa rozpinanymi siatkami. W wielu miejscach poza Malediwami sa bowiem obiektem...polowan i..konsumpcji, wlasnie przez konkurencje w dostepie do owocow i dzieki smacznemu miesu... ups!
Moi statkowi zaloganci z Filipin przyznali sie, ze dalej na nie, na Filipinach, poluja dla miesa...mimo rzadowego zakazu... ups! Albo wprost do nich strzelaja , albo wieczorem ,miedzy strzelistymi palmami na granicy plazy- rozposcieraja olbrzymie sieci... Nikt jednak nie potrafil mi wyjasnic, w jaki sposob latajace psy sa w stanie (a jest to faktem) dostac sie do wnetrza kokosu ,aby wychleptac smakowite mleczko. Pazury i ramiona maja niesamowicie silne, ale szczeki i zeby jakby mniej dostosowane do tego celu.Odpowiedz mojej Filipinskiej zalogi brzmiala...” dlatego wola banany...ale orzechy jedza tylko w nocy, wiec nikt nie wie jak. „ ups! Ze zdjec zrobionych doslownie kolo naszego bungalowu widac ze jednak jakos daja rade..;o))
Dla niewielkiej – w naszym przypadku maksymalnej w trakcie pobytu ilosci - 36 turystow, pobyt na tak malej wyspie nie oznaczal opuszczenia strefy komfortu, wprost przeciwnie,kazdy z nas czuje sie wyrozniony dyskretna, nianachalna, ale zawsze w zasiegu gestu, lub telefonu do recepcji , obsluga.
Oznaczalo tez uzyskanie tego komfortu za racjonalna cene,nie rezygnujac wcale z bycia w centrum i w zasiegu rozentuzjowanego miedzynarodowego tlumu tzw. popularnych turystow. Te wieksze, gwarniesze osrodki, z dyskotekami na plazach, z basenami slodkiej wody i salonami spa, sa przeciez w bezposrednim zasiegu - uzywajac polgodzinnego rajdu szybka motorowka, lub w zasiegu godzinnej zeglugi,
, czy w zasiegu skutera wodnego, lub w
ostatecznosci, w finansowym zasiegu wodnosamolotowej taksowki.
ZENEK wieczorowa pora...oczywiscie droga powietrza
i wiedziony odwzajemniana miloscia...ups! miedzygantunkowa...
Wzbudzalo to tez niejednokrotnie miedzygatunkowa i miedzynarodowa zazdrosc...
Kto bowiem zdesperowanemu w uczestniczeniu.od czasu do czasu, w hucznej rozrywce turyscie (lub/i jego zonie i dzieciom) jest w stanie takiego przeskoku miedzy wyspami i..”cywilizacjami odpoczynku” zabronic....Wiec podobne rajdy niejednokrotnie, glownie, ale nie tylko wieczorowa pora..wraz z Zenkiem M. uczynialismy... ups! 
Ale codzienna cisza i sielanka „wlasnej” , nawet tej 900 metrowej wyspy byla nie do przeceniena zarowno przez nas, jak rowniez naszych towarzyszy „w niedoli” wyobcowania z rozentuzjowanego tlumu , ale tez poznanych w podrozy rodziny Czechow, ktorzy jak raz posmakowali klimatu „naszej” wyspy..na swoja, wielka... nie chcieli wracac...
Niestety... musieli ,gdyz moja rodzina korzystajac z pelnej swobody i wolnosci..w tym transportu,czesto ich, na komercyjnie nastawionej wyspie, odwiedzala...ku wzajemnej korzysci..i radosci ....
Czas Malediwow, dla jednych hotelowy, zamkniety wieczorami dyskotek,przenoszeniem sie z jednej plazy na druga, z obowiazujacego czasu dla posilku, do zamowionej wizyty w spa,przemierzany ogrodami,okielzanej chodniczkami Przyrody,podlany i uporzadkowany... dla innych zamkniety jest tylko horyzontem Oceanu, z ktorego nie chcesz uciec... nawet najszybsza lodzia.
Dzien za dniem niby taki sam na
kazdej z wysp ,ale gdy dla jednych zlewajacy sie we wspomnienie-..”tak, bylem
tam”..,
dla innych pozostaje odmierzany bardzo waznymi wydarzeniami...i
przez to latwiejszy do zapamietania...
Wyprawy na rafy...


Zapamietany bedzie wizytami jaszczurki,
spojrzeniem gekona z sufitu bungalowu i ekscytacja malymi zolwikami,”latajacymi” na swoich ciagle mokrych od wody pletwach, ktore
zazdroszcza nietoperzom,”latajacym psom,
ktore ze zmrokiem porzucaly przyjazna palme na jednej wyspie, aby poleciec na podobna palme na wyspie sasiedniej...Zazdroscily im skrzydel...A przeciez juz za kilka tygodni taka wyprawa, bedzie w zasiegu ich wlasnych pletw...
w drodze w otwarty ocean..aby
powrocic na te sama plaze, gdy instykt kaze im zapoczatkowac nastepne
pokolenie...
Moze i my tutaj powrocimy,

aby przywitac sie z krabem,podrapac za uchem Pustelnika,

lub moze trafimy na inna wyspe, gdzie plaza ciagle zielona ups!.. ,
Moze i my tutaj powrocimy,
aby przywitac sie z krabem,podrapac za uchem Pustelnika,
lub moze trafimy na inna wyspe, gdzie plaza ciagle zielona ups!.. ,
a trawa i banany zolte ups!
Gdzie
wciaz glodne plaszczki otra sie aksamitna skora o twoja noge i wyssaja ci z
reki pozywienie! ...
Tak na zakonczenie-nikt z Twojego
otoczenia,nawet ten najblizszy sercu... nie zagwarantuje ci wysp szczesliwosci,
dobrej zabawy i pelnego luzu.. trzeba te wyspy szczesliwosci odkryc w sobie,
odkryc wlasne,
wewnetrzne Malediwy, archipelagi wysp szczesliwych, bo one nie znajduja sie gdzies tam, daleko za horyzontem..one sa w Nas i tylko Ty , a przy okazji Twoje otoczenie, mozecie zaznac tego Glebokiego Blekitu...
wewnetrzne Malediwy, archipelagi wysp szczesliwych, bo one nie znajduja sie gdzies tam, daleko za horyzontem..one sa w Nas i tylko Ty , a przy okazji Twoje otoczenie, mozecie zaznac tego Glebokiego Blekitu...
DEEP, DEEP BLUE- Malediwy sa w Nas
!...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz